JAK UDOWODNIĆ W SĄDZIE PRAWO DO ZNAKU TOWAROWEGO
Po uzyskaniu prawa do znaku towarowego (potocznie nazywanym niekiedy zarejestrowaniem logo lub opatentowaniem znaku) powstaje wątpliwość co do tego, w jaki sposób udowodnić w sporze że to prawo nam rzeczywiście przysługuje. Opcji jest wiele, mają one różną siłę dowodową i wybór odpowiedniego może zaważyć na wyniku prowadzonego sporu. Dlatego właśnie prawnicy dość drobiazgowo podchodzą do formy dowodu.
JAK UDOWODNIĆ PRAWO DO ZNAKU TOWAROWEGO
Prawo do znaku towarowego wynika przede wszystkim z świadectwa ochronnego, które Urząd Patentowy RP wysyła po przyznaniu prawa i zarejestrowania znaku w rejestrze oraz z wyciągu z bazy danych Urzędu Patentowego.
O ile posługiwanie się świadectwem ochronnym krótko po uzyskaniu prawa do znaku towarowego jest jak najbardziej słuszne, to przedkładanie tego dokumentu po kilku latach od uzyskania prawa z pewnością spotka się z dezaprobatą prawnika po drugiej stronie sporu. Świadectwo ochronne zaświadcza bowiem tylko tyle, ze prawo kiedyś zostało przyznane, nie świadczy o tym, że w momencie prowadzenia sporu ono faktycznie określonej osobie przysługuje. Prawo do znaku towarowego można bowiem unieważnić, ale może ono także wygasnąć, jeśli po 10 latach nie opłaci się opłaty za przedłużenie ochrony. Dlatego ważne jest, aby przedstawić możliwe aktualny dokument. Takim dokumentem powinien być wyciąg z rejestru, wydany zgodnie z regulacją rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 12.01.2017 r. w sprawie rejestrów prowadzonych przez UPRP.
WYCIĄG Z REJESTRU NA DOWÓD PRAWA DO ZNAKU TOWAROWEGO A WYDRUK Z STRONY INTERNETOWEJ
Wyciąg z rejestru jest dokumentem urzędowym, którego wydanie musi być poprzedzone przeprowadzeniem odpowiedniej procedury oraz uiszczeniem opłaty wynoszącej 60 lub 100 złotych, w zależności od zakresu informacji jakie mają być zamieszczone w wyciągu. Wydruk z kolei, to zwykłe skopiowanie za pomocą papieru lub innego nośnika, informacji które są widoczne na stronie internetowej Urzędu Patentowego. Wydruk taki jest darmowy i również może być przedłożony w trakcie sporu.
Jaka jest zatem różnica między płatnym wyciągiem z rejestru a bezpłatnym wydrukiem? Różnica wydaje się być czysto teoretyczna, ale może ona zaważyć o losach sporu.
Wyciąg z rejestru jest zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego dokumentem urzędowym, o którym mowa w art. 244 k.p.c. Dokument taki korzysta z dwóch domniemań: domniemania autentyczności i domniemania zgodności z prawdą. Oznacza to, że po przedstawieniu przez stronę w sądzie dokumentu urzędowego, to druga strona musi udowodnić, że albo dokument nie pochodzi od organu, który go wystawił, albo że nie zawiera informacji zgodnych z prawdą. Wykazanie tych okoliczności wymagałoby przeprowadzenie licznych dowodów z opinii biegłych.
Z kolei wydruki i kserokopie, nawet jeśli są wydrukami z oficjalnych stron internetowych organów państwowych, nie korzystają z tych domniemań, gdyż nie mają statusu dokumentu urzędowego. Prawnicy spierają się o to, czy dowody te mają charakter dokumentów prywatnych, czy też są innym środkiem dowodowym, czy też w ogóle mocy dowodowej nie mają.
Najnowsze orzecznictwo stoi na stanowisku, że wydruki z strony internetowej Urzędu Patentowego RP należy uznać za inny środek dowodowy, a nie dokument prywatny. Nie odbiera to jednak mocy dowodowej takiego wydruku, który sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę i ustalić czy daje temu dowodowi wiarę i czy okoliczności, które miały być nim wykazane są udowodnione.
Wniosek taki wynika z orzeczenia Sądu Okręgowego w Poznaniu z 29.09.2022 r., XIX GW 240/22, w którym Sąd uznał:
„W obecnym stanie prawnym dokumentem w znaczeniu materialnego, ale i procesowego prawa cywilnego, jest każdy nośnik, który umożliwia zapoznanie się z zawartą na nim informacją (art. 773 k.c.). Mogą nim być zatem nawet kserokopie, o ile tylko zawarta jest w nich myśl ludzka. Jeżeli nadto znajduje się w nich tekst i jest możliwe ustalenie osoby, od której on Sygnatura akt XIX GW 240/22 pochodzi (określonej przez ustawodawcę jako „wystawcę dokumentu”), to stosuje się do nich art. 2431 i nast.k.p.c. Naturalnie zasada ta nie rozciąga się na normę z art. 245 k.p.c., bowiem z uwagi na brak formy pisemnej lub elektronicznej, nie można przyjąć, że osoba, której podpis widnieje na kserokopii złożyła oświadczenie w niej zawarte. W obecnym stanie prawnym niepoświadczone za zgodność z oryginałem kserokopie dokumentów nie stanowią wprawdzie dowodów z dokumentów, o których mowa w art. 244 i 245 k.p.c., nie są jednak pozbawione mocy dowodowej, w rozumieniu art. 232 k.p.c. w zw. z art. 308 k.p.c. Dowody te, jak każde inne, podlegają ocenie sądu na podstawie art. 233 k.p.c. Natomiast wydruki należy uznawać za inny środek dowodowy w rozumieniu art. 309 k.p.c.”.
ZADZWOŃ
+48 (58) 716 71 68
NAPISZ